Z tęsknoty za wiosną...
Kolczyki przywodzą mi na myśl pierwsze dni wiosny, kiedy spod topniejącego śniegu leniwie wyłaniają się kwiaty... Co prawda różowych przebiśniegów jeszcze nie widziałam, ale cóż z tego;) ot taki wytwór mojej wyobraźni.
Wykonane ze srebra pr.925, maleńkich kryształków Swarovskiego oraz lampworków.
Te kamienie same w sobie są przepiękne, a jako kolczyki to już w ogóle bajka!!! Na prawdę cudowne!
OdpowiedzUsuńNatalio, Twój blog jest jeszcze bardzo młodziutki, ale tak na dobry początek blogowania, serdecznie zapraszamy na naszego bloga po odbiór wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
http://designnastole.blogspot.com/2011/01/wyroznienie.html
Śliczności tu pokazujesz!
OdpowiedzUsuń