sobota, 17 marca 2012

A key to my heart

"...zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to Ty, wiosna, wiosna, wiosna, ach to TY!" W końcu dotarła i mam nadzieję pozostanie na dłużej:) Przepiękny był dzisiaj dzień, chyba się ze mną zgodzicie?! Postanowiłam spędzić go aktywnie i   pełną parą rozpoczęłam sezon rowerowy. Cudnie było! Słońce, las, śpiew ptaków... strasznie tęskniłam za tym ostatnie 4 miesiące!  Baterie podładowane, jest zapał. Twórczy też:) Oto jego ostatnie efekty. Enjoy!



Naszyjnik wykonany z elementów stylizowanych na stare złoto, lawendowego kwiatuszka z żywicy oraz tradycyjnie ostatnio szklanego kaboszonu z grafiką :)

5 komentarzy:

  1. jaj... jak Ty to robisz?
    i biżu i zdjęcia (: taka piękna, pastelowa kolorystyka...
    witam wiosennie (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tego rodzaju biżu jest akurat prosta w wykonaniu jak drut;) tym bardziej w porównaniu z Twoimi drucianymi nomen omen misternymi "konstrukcjami"! a co do zdjęć to dziękuję bardzo, bo jakoś nigdy nie jest z nich w pełni zadowolona...

      Usuń
  2. zdjęcia bardzo ładne:) i biżu - jakże inaczej - oczywiście też!;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam :)
    Naprawdę świetne prace tutaj zamieszczasz !!
    Gratuluję talentu i zdolności manualnych :)
    Na pewno będę tutaj zaglądać !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń